Tą bluzeczkę wypatrzyłam sobie w sh, nikt jej nie chciał bo etykieta nawet zniechęcała.
Zobaczcie zresztą sami.
Rękaw w niej moim zdaniem - ktoś się pomylił i przyszył od koszulki dziecięcej.
To nawet nie jest S dla dorosłego !!!! Co mi tam czyjaś pomyłka, ja przynajmniej mam fajną bluzkę.
W dodatku za parę groszy i nie noszoną wcale:))))
Wystarczyło tylko odciąć felerny rękaw, wstawić wstawkę z tiulu i gotowe:)))
Mała rzecz a cieszy:)))
POZDRAWIAM :-)))))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz