Wszyscy szyją bluzki ze wstawkami ze skóry, więc mam i ja )))
Chociaż nie jest tak samo jak u innych. Moja środek ma zrobiony na drutach z wiśniowo-brązowej włóczki.
Wstawki i rękawy to skóra (oczywiście sztuczna, choć gdybym miała odpowiedni kawałek prawdziwej też bym zrobiła)
Nigdy nie jest tak jak by się chciało więc i tym razem nie obyło się bez problemów.
Kupiłam odpowiedni kawałek lamówki ze skóry, aby przyzwoicie wykończyć przy szyi.
Okazuje się, że lipa - trzeba ruszyć głową bo lamówka za sztywna i odstaje.
Najprostsze rozwiązania najlepsze. Resztka z
rękawów wystarczyła i wszystko przylega idealnie))))))
Pozdrawiam :)))))))))))))
Świetna ta bluzka. Kawałków skóry ma sporo może też sobie spróbuje coś pokombinować. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNo i wyszła super bluzka,ja kiedyś wszywalam taką sztuczna skaje na okolo szyji,byla miekka ale myslalam ze szlag mnie trafi.Nie wiedzialam jak to zrobic aby sie na łukach nie skręcala,normalnie przeszłam tortury przez to i powiedzialam sobie że juz nic nie będę szyc.Musiałam usunąć poprzedni komentarz bo zrobiłam błędy przy pisaniu z pośpiechu.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńja rowniez szyje duzo wstawek skorkowych, a Twoja bluzka jest sliczna :)
OdpowiedzUsuń