Sukienka z sh jako podstawa i efekt końcowy spódniczka 4 w 1.
Sukienka jeśli chodzi o krój bardzo ciekawa z przodu krótsza i do tego fantazyjny godet :)
Odcięta została cała góra z zapasem na podwinięcie ok 5 cm.
W powstały tunel wciągnęłam gumkę i cała filozofia :)
Warianty noszenia tak jak już wspomniałam są 4:)
W zależności od kaprysu:)
Chwilę temu przyszło do mnie moje dziecko i odkryło jeszcze kilka innych kombinacji.
Jako sukienka z wiązaniem na szyi lub omotane wokół ramion i wiązaniem na plecach....
Jestem w szoku:)
A WY:)
Pozdrawiam:)
Piękna:] nic dodać nic ująć...idealna!
OdpowiedzUsuńGenialna:)
OdpowiedzUsuńSzkoda że ja nie mam starych sukienek do przeróbki bo z pewnością taką kieckę bym sobie sprawiła. Super pomysł :)
OdpowiedzUsuńSuper spódnica Ci wyszła. Jak zwykle zresztą, za co się złapiesz, to śliczności wychodzą :-)
OdpowiedzUsuńWOW spektakularna przemiana :DDD
OdpowiedzUsuńświetna przeróbka.
OdpowiedzUsuń