Oprócz tego potrzebny jest materiał najlepiej rozciągliwy aby ładnie układał się na sylwetce.
Sładamy chustę na pół i zaznaczamy szerokość pod biustem.
Następnie na materiale zaznaczamy odległość pod biustem i szerokość bioder.
Wycinamy otwór na głowę ,wedle uznania.
Może być owalny w szpic lub w karo.
I to w zasadzie cała filozofia ,jeszcze to wszystko trzeba zszyć i gotowe.
To przedostatnie słowo aż mnie zafrasowało-zszyć.
Ale napisałam poprawnie:)
Bardzo śliczna bluzeczka:)
OdpowiedzUsuńale ekstra pomysł
OdpowiedzUsuńMasz wspaniałe pomysły ...
OdpowiedzUsuńTe bluzki z chust to rewelacja...
a ja własnie sprzedaję chustki z Milanówka...muszę zostawić coś dla siebie bo jeśli mam kilka identycznych to bluzka może być wyjątkowa...