Była też propozycja o wstawieniu wstawek, ten materiał jest tak dekoracyjny więc mogła bym przesadzić :)
WIELKIE DZIĘKI ZA POMOC :)
Przy tunice pogłębiłam tylko dekolt i to wszystko .
Dół sukienki to spódnica, tu było jednak więcej pracy .
Praktycznie trzeba było uszyć spódniczkę od podstaw :)
Oczywiście mój ulubiony w tym sezonie krój ołówkowy, czyli modyfikacja z Burdy 2/2011
Teraz tył:)
Coś pogmatwałam z aparatem i spódniczka wygląda tak jakby była z innego materiału :)
&
A tak wyglądało to przed przeróbką:)
Pozdrawiam :)
wygląda świetnie ale byłoby lepiej widać na pięknej modelce :D pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny zestaw uzyskałaś no i uniwersalny. A lato przecież tuż,tuż,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsprawne ręce, jak widać, z jednej średnio urodziwej rzeczy, potrafią zrobić dwie bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńSuper wykorzystana sukienka...piękna spódniczka i top!
OdpowiedzUsuńŚwietnie to wykombinowałaś.
OdpowiedzUsuń